niedziela, 29 czerwca 2014

Wielki powrót Sandry!


Cześć!!!

Moją ostatnią notkę napisałam 22 lutego..4 miesiące temu. Chciałam sobie zrobić przerwę, ponieważ trzeba było się ciągle uczyć i nie miałam w ogóle czasu dla siebie. Najpierw obowiązki a na samym końcu przyjemności.
Postanowiłam do Was wrócić, w końcu mam teraz 2 miesiące wolnego bo wakacje! Kto się cieszy?? :)
Ja osobiście się cieszę bo nie muszę się już uczyć, i zamartwiać tym ze za tydzień jakaś praca klasowa, kartkówka, czy też sprawdzian. Mogę wreszcie odpocząć od szkoły! 10-miesięczna nauka szybko minęła.
Może jakoś za bardzo pogoda nie jest ciekawa, bo albo co chwile pada, lub jest mega duszno i nie da się wytrzymać a i tak później jest deszcz .Mam nadzieje że w te wakacje będzie gorąco, i że pogoda będzie nam wszystkim dopisywała.
W piątek było zakończenie roku, trochę lipnie bo na 14:00 ale jakoś dałam rade. Całe zakończenie trwało łącznie 2 godziny. Odebrałam swoje świadectwo i poszłam do domu. Około godziny 17 wybrałam się z mamą do Gdańska na zakupy, kupiłam sobie 2 bluzki w sklepie sinsay. Pokaże Wam je niedługo.
Podsumowując ten rok szkoły 2013/2014 uważam za udany, pomimo tego że było kilka dni, miesięcy których nie chciałabym już pamiętać, to było ok. Jest mi trochę smutno że będę ze swoją klasą jeszcze tylko rok ;< mam nadzieje że relacje z niektórymi osobami nie zmienią się i dalej będzie wszystko super.

Macie jakieś plany na wakacje? :) Ja osobiście jadę do przyjaciółki Julki. Będę niedaleko Kielc, w mieście Końskie. Nie mogę się już doczekać kiedy do niej pojadę :) w połowie lipca zobaczę się z moją Julcią <3
Poznałam się z Julią przez internet, a dokładniej przez grupę o Justinie. Justin łączy ludzi <3 jestem bardzo zadowolona z tego powodu że mogłam ją poznać, i się z nią zaprzyjaźnić. Na pewno napisze osobny post o pobycie u niej :) będziecie mogli zobaczyć mnóstwo zdjęć! Prócz wyjazdu do Julki, będę jeździła na plaże/jezioro/domki z kuzynostwem. Oraz spędzała czas z pozostałymi przyjaciółmi ;*

Teraz kilka moich zdjęć z ostatnich dni! :)

To tyle na dziś.
Pozdrawiam, Sandra